piątek, 13 stycznia 2012

Weekend oj weekend!

To będzie dobry weekend, to będzie bardzo dobry weekend, tak samo jak dzisiejszy dzień z rana zapowiedziałam jako dobry i taki właśnie był. Grunt to pozytywne nastawienie - a jak!

Przede mną miły wieczór z mężem.

Dzisiaj zrobiliśmy zakupy, a nasza lodówka i szafka wzbogaciła się o takie produkty jak:
- maca czosnkowa
- serki wiejskie
- bielucha
- mrożone maliny
- mozarellę
- fetę
- soczewicę
- cieciorkę w puszce
- olej sezamowy
- sos chili cytrynowy
- syrop z agawy
- szynkę wieprzową - właśnie marynujemy, będziemy robić swoją szyneczkę do chleba.
Resztę produktów na ten tydzień raczej mam, bo i jeszcze są pomidory, papryka, cukinia, tuńczyk, ciemny makaron, kasza jaglana, kasza jęczmienna, ciemna mąka, otręby owsiane, otręby granulowane z czarną porzeczką, szpinak mrożony, warzywa na patelnię, drób... mamy wszystko :)

A jutro się ważę... miała być niedziela, ale w niedzielę ok 2-3 w nocy będziemy wyjeżdżać do Warszawy, więc z ważenia nici. Miałam więc do wyboru sobotę albo poniedziałek. A że ciekawska jestem czy 6 już z przodu, tak więc ważę się jutro :)

1 komentarz:

  1. Ja wczoraj kupiłam tą 'mace' czosnkową, ten czosnek mnie skusił :P

    OdpowiedzUsuń