poniedziałek, 9 stycznia 2012

Pieczywo

Tak dzisiaj chciałabym podzielić się moimi uwagami na temat pieczywa.
Oczywiście staram się zastępować białe pieczywo pszenne - pieczywem żytnim, razowym, ciemnym i chrupkim
Najczęściej do kanapki używam pieczywa z firmy Ryvita.
Moje ulubione to z dodatkiem ziaren słonecznika i płatkami owsianymi

Teraz kupiłam z pestkami dyni i płatkami owsianymi i jest równie dobre i godne polecenia.
Do nabycia są również pieczywa pełnoziarniste : ciemne żytnie, z prażonymi ziarnami sezamu, wielozbożowe i muesli . Chociaż tego ostatniego nie miałam okazji spotkać na sklepowych półkach.
Cenowo podobnie do produktów firmy Wasa. Ale dodatki ziaren i płatków zdecydowanie przemawiają za wyborem tych właśnie produktów.
Jedna kromka takiego pieczywa z dodatkami to ok. 45-50 kcal, i aż 1,8-2,2 g błonnika na kromeczkę.
To mój zdecydowany faworyt w kategorii pieczyw chrupkich.

Jeśli z kolei planuje śniadanie na słodko to do tego najczęściej zabieram pieczywo z Sonko.


Polecam : razowe z miodem, z orkiszem i dynią, razowe, błonnikowe, 7 zbóż.
Kromka takiego pieczywa to ok. 18-20 kcal, i ok. 0,5 g błonnika na kromkę.
Niektóre rodzaje tego pieczywa zawierają dodatkowo cenne prebiotyki, stąd podaje je również jako przekąskę swojemu synowi.
Ponadto często można spotkać promocje cenowe na tę linię produktów firmy Sonko i zaopatrzyć się na zapas.
To pieczywo jak sama nazwa wskazuje jest lekkie więc idealne jako przekąska, baza do podwieczorku. Na śniadania preferuje pieczywa chrupkie, najchętniej z dodatkami zbóż, owoców, itp.

Co do produktów firmy Wasa to moimi zdecydowanymi faworytami są : Wasa Graham, Wasa Sport i Wasa Mleczne. Dawniej dostępne było również Wasa Muesli - zdecydowanie najlepsze. Ale i pozostałe rodzaje pieczywa są niczego sobie.
Wasa Sport ma ok. 50 kcal na kromkę i aż 2,5 g błonnika (!)
Wasa Graham to 45 kcal i 1,0 g błonnika.
A Wasa Mleczna z dodatkiem mleka 30 kcal i 1,5 g błonnika.

Z ostatnich nowości polecam chrupkie pieczywo, które kupiłam za namową Basi.
Pyszna i lekka alternatywa dla białego pieczywa.


Doskonałe jako przekąska do pikantnych past, pasztetów warzywnych, bądź serków z dodatkiem warzyw.
Dostępne również w naturalnej wersji smakowej.
Jeden wafel to tylko 20 kcal.

Ponadto na moim stole znajdują się również w koszu na pieczywo : wafle ryżowe (doskonałe z Biedronki), maca z dodatkiem otrąb, pieczywo ciemne - z siemieniem lnianym lub suszoną śliwką albo orkiszowe.
Jeśli wybieram białe pieczywo, to unikam ciepłych, odmrażanym bułeczek z supermarketów, bądź napompowanych bułek wodnych, albo oszukanych kajzerek. Wybieram chleb na zakwasie pieczony metodą tradycyjną w lokalnej piekarni, który spokojnie posiedzi 3 dni, a większe ilości wrzucam do zamrażarki jako zapas na czarną godzinę :)

Generalnie zasada jest prosta : czytanie etykiet, jak najmniej sztucznych dodatków, wybieranie pieczywa z cennymi dodatkami. Koniecznie pełnoziarnistego, z wieloma mikroelementami i witaminami.
A wy jakie macie ulubione rodzaje pieczywa?


3 komentarze:

  1. Będąc na diecie zajadałam się Wasą Graham, przerzucenie się na lekkie i zdrowe pieczywo pomogło mi znacząco zbić wagę. Od tej chwili całkowicie wykluczyłam białe i nawet mnie do niego nie ciągnie :). Ciekawa jestem smaku Crunchelli Onion, mniam jutro kupię.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jutro będę piekła chlebek orkiszowy z płatków błyskawicznych... wrzucę przepis. Bardzo go lubię, choć dawno nie robiłam. A co do pieczywa, to raczej nie jadam za bardzo chrupkich pieczyw, jedynie właśnie ostatnio crunchelle kupiłam. Mam w domu wafle ryżowe, ale najbardzije lubię bułki grahamki, albo też takie pieczywo. No i wieloziarniste bułeczki uwielbiam,ale wolę sama zrobić, aniżeli kupowac :)

    OdpowiedzUsuń