wtorek, 3 stycznia 2012

Oszczędzanie w kuchni I

Podstawą oszczędzania są przemyślane i rozważne zakupy.
Oznacza to dla mnie dokładne zaplanowanie tygodniowych zakupów.
Do tej pory zdarzało mi się nawet codziennie kupować zakupy, a do koszyka trafiało kilkanaście rzeczy których spokojnie mogłabym nie kupować.
Odchudzanie wydatków na zakupy trzeba zacząć od stworzenia dwóch list :
1. tygodniowego wstępnego jadłospisu
2. listy tygodniowych zakupów

Aby ułatwić sobie życie można przygotować szablony do uzupełnienia co tydzień.


Planowanie tygodniowego jadłospisu warto zacząć od przeglądu zawartości lodówki i szafek kuchennych.
Warto wykorzystać pozostałości z poprzedniego tygodnia i wykorzystać produkty których daty trwałości upływają w najbliższych dniach.
U mnie jadłospis na ten tydzień wygląda tak :


Niewątpliwą zaletą układania takiego wstępnego jadłospisu jest poza oszędnościami wynikającymi z planowanych zakupów - również przemyślenie kompozycji posiłków. Lodówka wypełniona owocami, warzywa i nabiałem - nie pozostawia nam wyboru. Trzeba komponować zdrowe posiłki. Poza tym jak to mówią "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal". Stąd nie uwględnienie na naszej liście zakupów słodyczy, napoi gazowanych itp. sprawi że pokusa zniknie z zasięgu naszych oczu.

Do listy tygodniowych zakupów łatwo dołączyć paragony i tym samym zacząć kontrolować rodzinne wydatki. Porównać ceny produktów które najczęściej lądują w naszym koszyku i wybierać najtańsze oferty.
Ja osobiście preferuje : Tesco (za tanie sałaty typu rukola, roszkponka, przeceny na sery, korzystne ceny pozostałych towarów), Biedronkę (ale tutaj kupuje tylko warzywa, owoce, ryby wędzone, trochę nabiału i zakupy dla synka) i lokalne warzywniaki. Mięso i wędliny kupuje raczej w sklepach mięsnych, a pieczywo w piekarniach.

A jutro ciąg dalszy cyklu Oszczędzanie w kuchni :)
Zapraszam !

4 komentarze:

  1. Kurcze ja już nieraz przerabiałam takie plany, ale z planów przeważnie nic nie wychodziło. Zgodnie z planem było przez pierwszy tydzień i tyle. Ale bardzo bym chciała to zmienić, choć wiem, że nie jest to takie hop siup. Ale chciałabym chociaż obiady mieć zaplanowane na cały tydzień. Na pewno z niecierpliwością będę czekać na kolejny odcinek :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też czekam z niecierpliwością!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przydatne rady. Oszczędzać też można na prądzie. I nie mam na myśli, że trzeba sobie odmawiać. Raczej to kwestia znalezienia tańszego sprzedawcy jak https://poprostuenergia.pl/ . Kiedyś człowiek był skazany na jedną firmę, teraz jest konkurencja dzięki czemu można poszukać po prostu lepszych cen

    OdpowiedzUsuń