wtorek, 3 stycznia 2012

Polski obiad

Niestety ponieważ późno dotarłam do rodziców
A od rana oczywiście zjadłam tylko I śniadanie
Skusiłam się schabowym, frytkami i mizerią. I kompotem.
Na kolację poszczę, a od jutra wcielam w życie postanowienia noworoczne.
Mam wyrzuty ... chociaż jeszcze 1,5 miesiąca temu to był normalny obiad ...
A potem deserek i kolacyjka.
Koniec marudzenia - biorę się za jutrzejsze pudełkowe jedzenie.

1 komentarz:

  1. Kochana ja nadal będę twierdzić, że kolacja to jest bardzo ważny posiłek w ciągu dnia. Wiadomo, że śniadanie jest najważniejsze, że powinno być jak najbardziej pożywne, to jest oczywiste. Ale nie pomijaj kolacji. Nawet jak raz na jakiś czas trafi Ci się jakaś odskocznia, jakiś grzeszek czy jak to tam zwiesz... kolacja jest bardzo istotna, bo zaburzasz sobie przemianę materii. Łatwo jest ją spierdzielić, a tak ciężko odbudować. Przemyśl to. Choćby to był serek wiejski z dodatkami, czy jogurt jakiś, czy koktajl nawet owocowy... to lepsze to niż pomijać element kolacji :)

    OdpowiedzUsuń