Zastanawiam się z czym mam największy problem w dążeniu do naszego celu ?
Otóż nawet nie z ciągotami do słodkości, nie z burczącym z głodu brzuchem, nawet nie z brakiem aktywności fizycznej. A zatem? Największym problemem jest napięty grafik spotkań z Klientami, szkolenia wyjazdowe , a tym samym nieregularne i często nieprzygotowane posiłki. Jest nad czym popracować. Pudełka na I i II śniadanie zakupione. Czyli idzie ku dobremu. Czekam więc na Wasze propozycje "pudełkowych" śniadań.
OOoo ja też czekam na takie zestawy, bardzo bardzo chętnie skorzystam :) Ale to co ja czasem robie to do pudełka na uczelnie pakuje owoce winogrona, mandarynki już obrane, jabłka pokrojone, czesto też zabieram ze sobą sałatke grecką, lub kupuje w uczelnianej restauracji jest pyszna.
OdpowiedzUsuńtrelee-morelee
Pierwszy krok zrobiony (jak na prawdziwą kobietę przystało - zakup :D), teraz pora na kolejne. Również czekam na jakieś fajne propozycje. Nie dziwię się w ogóle, że brak czasu i szybkie tempo życia to największy problem. Mnie również zdarza się kupić batony, zjeść je w drodze z pracy, żeby w brzuchu nie burczało :D Wiem, że to nie zdrowe, więc czekam na jakieś fajne pomysły i mam nadzieję, że teraz zmobilizuję się i będę przygotowywać porządne, zdrowe posiłki do pracy. Teraz, nie tylko o siebie muszę dbać :)
OdpowiedzUsuńKochana z moich pomysłów, robię różnego rodzaju sałatki do pudełek i biorę do pracy... zdrowo i smacznie.
OdpowiedzUsuńLubię zabierać chlebek, osobno warzywa, osobno wędliny czy serek i zrobić sobie świeże kanapeczki, ale jak nie mam możliwości naszykowania gdzieś tego jedzenia, to po prostu robię gotowce z ciemnego pieczywa.
Uwielbiam ryż na zimno z jabłkami.
Sałatka owocowa to też fajne rozwiązanie, albo po prostu trochę owoców.
A jak wymyślisz szybkie, gotowe dania bardzo sycące to ja poproszę :)
ooo widzisz ryż na zimno z jabłkami i jogurtem :( mniam
OdpowiedzUsuń