piątek, 23 grudnia 2011

Dziewczyna nabiałowa

Dzisiaj dzień rozpoczęty od korzennej Inki i kaszy orkiszowej z bakaliami i miodem.
Rozgrzewający i niesamowicie energetyczny posiłek :)
Takie jakie powinno być idealne śniadanie.
Dużo się właśnie o tym mówi że idealne śniadanie to śniadanie na ciepło.
Owsianka, płatki z mlekiem, jaglanka, czy habermus. Do tego owoce i kubek ciepłego mleka.
Jak dla mnie ideał.
Najlepiej w ulubionym kubku, na ulubionym tapczanie z ulubionej miski pod ulubionym kocykiem :)
Ulubione.
W planach na dziś : pierogi ze szpinakiem i sałatka z mozarellą na wieczór :)
Bo ja dziewczyna nabiałowa jestem jakby ktoś nie wiedział.
Mogę żyć bez mięsa, bez słodkości, bez warzyw nawet.
Ale sery, jogurty, mleko to podstawa.
Stąd w święta obiecuje sobie omijanie szerokim łukiem słodkości, ale .... sernika z wiejskiego sera od babci J. sobie niestety odmówić nie mogę.
P.S. Może te kalorie pójdą mi w biust :))))))))))))

3 komentarze:

  1. Oj kalorie w biust to i ja bym poprosiła, choć Tobie to akurat chyba więcej już nie potrzeba, bo biust masz piękny :)
    Co do nabiału, to ja również bardzo lubię, ale powiem Ci pasjonuje mnie to co jesz. To rzeczy niezbyt tradycyjne, znane i wogóle. Liczę na jak najwięcej przepisów, bo sama bym z co poniektórych skorzystała. Brakuje mi nieraz pomysłów...

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam, bo sama nigdy nie mam czasu na porządne śniadanie. Najczęściej w domu piję kawę, a dopiero w pracy jem śniadanie. Mam też problem z przełknięciem czegokolwiek o tak wczesnej porze. Po prostu nie daję rady! Ok. 9-tej mój organizm jest gotowy na przyjęcie posiłku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój Damian też z rana nie potrafi nic zjeść. Jak pracuje na pierwszą zmianę to i tak dobrze, bo je w pracy praktycznie ok 7 pierwsze śniadanie, a drugie o 10... ale w domu przeważnie dzień zaczyna od kawy, a następny jest obiad. Niestety nie jestem w stanie tego zmienić...

    Pisała Basia

    OdpowiedzUsuń