poniedziałek, 6 lutego 2012

Ćwiczenia z MelB

Wydawało by się takie nic. Pół godziny ćwiczeń z MelB, no co to jest. I to w miarę lekkie i przyjemne z pozoru ćwiczenia. A jestem ledwo żywa. Mam nadzieję, że z każdymi ćwiczeniami będzie tylko coraz to lepiej. Za mną mój pierwszy raz z nią. Mam nadzieję, że dam radę choć 3 razy w tygodniu z nią ćwiczyć. Jutro w planach mam Just Dance, chociaż przez 20 minut.
A teraz uciekam szykować posiłki na dzień jutrzejszy. Planów jako takich brak.

Dzisiejszy jadłospis:
1. Jajecznica z wędzonym łososiem
2. Serek z mango (własnej roboty)
3. Warzywa na patelnię (w wersji z ziemniakami) z piersią z kurczaka
4. Bułka dyniowa z pastą z awokado + na to czerwona i zielona papryka
5. Zupa ogórkowa z ziemniakami
6. Serek wiejski czysty

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz