Co w planach na dzień jutrzejszy? Przemyślałam wszystko dokładnie...
1) Pierwszy posiłek w domu przed wyjściem do pracy - ok 6.30
koktajl o smaku kiwi (tutaj dla niewtajemniczonych należy pamiętać, że taki koktajl pijemy od razu po przygotowaniu, bo inaczej w 5 minut koktajl robi się gorzki)
2) Śniadanko w pracy - ok 9
królewskie śniadanie z moim chlebkiem w roli głównej (3 kromeczki)
a na nie: sałata lodowa, szynka drobiowa królewska, kiełki rzodkiewek, pomidor
3) Obiad mniej więcej godz 12
Zupa pomidorowo-koperkowa - została mi z dzisiejszego dnia jeszcze
4) Podwieczorek - ok 15
słodki podwieczorek... trzeba się czasem dosłodzić - Granola z mlekiem!
5) Wczesna kolacja ok 17:30
tutaj pewności nie mam, ale w chwili obecnej zjadłabym kaszę jaglaną z truskawkami albo z sosem kokosowo-kiwiowym
6) jeszcze nie wiem...
No i do pracy zabieram soczek grejfrutowy :) Dzisiaj wyciskany :)
Dziewczyny, nadrobiłam już zaległości. I tradycyjnie komentarz podsumowujący :) Gratuluję Wam wytrwałości! Basi spadku wagi, a w Kaję wierzę bardzo! 3mam za Was kciuki i jestem przekonana, że osiągnięcie swój cel. Z takim zaangażowaniem, z takim rozsądnym podejściem do odchudzania inaczej być nie może. Podziwiam bardzo i życzę dalszych sukcesów :) Ściskam Was mocno :*
OdpowiedzUsuń