sobota, 10 listopada 2012

Śniadania weekendowe

Uwielbiam sobotnie poranki.
Kiedy mąż jeszcze odsypia zarwane piątkowe noce
Syn układa kilometrowe tory i przemierza je drewnianą ciuchcią
A ja mam czas dla siebie
Czas na snucie weekendowych planów
Czas na snucie pomysłu na pyszne, rodzinne śniadanie
Bo sobotnie i niedzielne wspólne śniadania to świętość w naszym domu
I ponieważ są tak rzadko bo tylko raz w tygodniu :) to zawsze staram się by były odświętne
Oczywiście czasem zdarzają się zwyczajne kanapki, ale zawsze w nadzwyczajnej oprawie :)
A co dzisiaj ?
Może omlet z naszym domowym dżemem, albo placuszki z miodem, albo jajka zapieczone z bekonem w towarzystwie chrupkiego, zielonego szczypiorka
A Wy co jadacie na weekendowe śniadania?

3 komentarze:

  1. Kaja kochana to prawie jak u Nas. Choć mój Damian i tak nie jada śniadań, dzień zaczyna praktycznie od obiadu. Ale weekendowe śniadania są przemyślane, wspólne, przepełnione radością i ogólnie taką oprawą o jakiej ty mówisz :)
    A co jadam... oj tutaj naprawdę różnorodność jest ogromna

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm, pysznie się zrobiło :) U nas też weekendowe śniadania to święto, bo tak, jak obie wspominacie - spędzone wspólnie. Najczęściej są naleśniki, które Tomek i Piotruś uwielbiają, ale często zajadamy się mlecznymi zupami w każdej postaci, tostami lub ponadczasową jajecznicą :)

    OdpowiedzUsuń