środa, 29 sierpnia 2012

Ruch

Trochę więcej ruchu w moim życiu.
Prócz codziennego zabiegania wakacyjnego.
Dzisiaj godzina jeżdżenia na rowerze.
I wieczorny spacer.

1 komentarz:

  1. Ja już też marzę o rowerze! Nie mogę się doczekać, aż Antek urośnie na tyle, że będę mogła wsadzić Go w siodełko i razem wybrać się na wycieczki :)

    OdpowiedzUsuń