Ja właśnie wcinam śniadanie. Nasz dzień zaczął się bardzo wcześnie jak na Nas, bo o 6:30 cudowną pobudką męża :) A w przyszłym tygodniu podejrzewam, że ważenie nie będzie tak owocne jak w tym, zwłaszcza, że na horyzoncie kobiece dni. A za tydzień w niedzielę będzie równy miesiąc jak podjęłam walkę! W chwili obecnej jest 4,5kg mniej niż na początku! Jeszcze chwila i będzie przekroczony próg najmniejszej wagi po ciąży z Julką :)
A na śniadanie dzisiaj omlet. Pożywny, smaczny, bardzo sycący. A w połączeniu z sokiem grejfrutowym - rewelacja!
Omlet ze szczypiorkiem
3 jajka
kilka piórek cebuli czerwonej
1 pomidor
8 plasterków zielonego ogórka
4 plastry wędliny chudej
odrobina camemberta
szczypiorek
Na patelnię wrzucamy cebulę oraz wędlinę. Później pomidora pokrojonego w kawałki, na koniec ogórka i wszystko zalewamy rozbełtanym jajkiem. Posypujemy szczypiorkiem i kawałkami camemberta - przykrywamy i ustawiamy mały ogień.
Świeży sok grejfrutowy
2 grejfruty żółte
Grejfruty tylko obrać ze skóry i wrzucić do sokowirówki. Ja nie dosładzam, nie lubię, ale znajoma najczęściej dodaje troszkę miodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz